Czy potrafimy miłować nieprzyjaciół.

Jeżeli przyznajemy, że właściwym jest uczucie oburzenia wobec zła, to czemu Chrystus zabrania nienawidzieć tych, co to zło nam wyrządzają – co są nam nieprzyjaciółmi i nienawidzą nas? Czemu On nakazuje postępować przeciwnie do naszych naturalnych uczuć – nakazuje miłować naszych nieprzyjaciół i dobrze czynić tym, co nam źle czynią? Czy możliwym jest zastosować się do tego przykazania szczerze, bez obłudy?

A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; (ew.Mateusza 5:44)

Powyższe przykazanie Pana dla Jego naśladowców uważane jest przez ludzi za bardzo niemądre i niepraktyczne. Jest ono w wyraźnym przeciwieństwie do naturalnych skłonności skażonej natury ludzkiej. Instynkt samozachowawczy, przesadna duma człowieka, czyli przeczulone poczucie swej godności, pobudzają go raczej do nienawiści wobec nieprzyjaciół, do przeklinania ich i złorzeczenia im, do odpłacania im złem za złe, czyli do odwetu i zemsty. Te uczucia są tak naturalne dla przeciętnego człowieka, że w razie choćby najmniejszej krzywdy jemu wyrządzonej, a nawet wobec czegoś co wcale nie jest krzywdą rzeczywistą a tylko urojoną, uczucia nienawiści i odwetu budzą się w nim same przez się, bez żadnego wysiłku z jego strony. Potrzeba znacznego wysiłku natomiast i dobrej woli aby nad sobą zapanować i nie dać powodować się tym instynktownym uczuciom złości i odwetu.

Uczucia odrazy i oburzenia wobec istotnego zła i niesprawiedliwości są dla człowieka właściwe i źle byłoby gdyby ich ktoś wcale nie posiadał. Znaczyłoby to, że on nie umie rozeznać pomiędzy dobrem a złem, lub też że zasady te są mu zupełnie obojętne. Moralnie byłby on zredukowany do poziomu bezrozumnych stworzeń, czyli zwierząt.

Dla ludzi doskonałych, którzyby umieli doskonale rozróżniać pomiędzy dobrem a złem, przykazanie takie może nie byłoby potrzebne ani właściwe. Tacy ludzie nie potrzebowaliby żadnych przykazań ani instrukcji, jak mają zachowywać się wobec zła i tych, co źle czynią.Jednak ci, którym Pan dał to przykazanie, czyli Jego naśladowcy, nie są istotami doskonałymi. Na równi z innymi ludźmi są oni "upośldzeni" tak fizycznie jak i umysłowo. Grzech spaczył pojęcia wszystkich ludzi, jednych więcej, drugich mniej, tak że zupełnie "sprawiedliwego niema ani jednego". To sprawia, że pojęcia i rozumowania ludzi choćby najlepszych w sercu, nie zawsze są najlepsze; albowiem ich zrozumienie zasad jest mniej lub więcej wadliwe – niedoskonałe.

Nikt nie zna tego lepiej jak Bóg, który " pamięta, żeśmy prochem" (Ps. 103:14). Dlatego "nie według grzechów naszych obchodzi się z nami, ani według nieprawości naszych odpłaca nam" , ale przygotował nam wybawienie w Swoim Synu .Chrystus zadośćuczynił Boskiej sprawiedliwości i umożliwił ludziom powrót do Boga, do wiecznego życia i doskonałości.

24 Replies to “Czy potrafimy miłować nieprzyjaciół.”

  1. Anonim writes:Czyzby najnowsza Straznica Swiadkow Jehowy. Widac od razu w tym ublizanie Jezusowi Chrystusowi.cytat z tekstu;Chrystus zadośćuczynił Boskiej sprawiedliwości. Herezja Broklinska z Ameryki .Bóg zabil Chrystusa i tym sposobem zlozyl sobie ofiare. Istna nauka satanistow czyli świadków jehowy.

  2. Originally posted by anonymous:Anonim writes:Czyzby najnowsza Straznica Swiadkow Jehowy. Widac od razu w tym ublizanie Jezusowi Chrystusowi.cytat z tekstu;Chrystus zadośćuczynił Boskiej sprawiedliwości. Herezja Broklinska z Ameryki .Bóg zabil Chrystusa i tym sposobem zlozyl sobie ofiare. Istna nauka satanistow czyli świadków jehowy.Widzę że powyższy art. wywarł na Tobie ogromne wrażenie 🙂 Szczególnie jeśli chodzi o jego myśl główną. Niemniej pragnę zauważyć że Twoje roszczenia są dalekie od prawdy. Gdybyś wzioł swoją Biblię i otworzył ewangelię Jana 10:17-18. Pisze tam tak:Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je [potem] znów odzyskać. 18 Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca”Jak widzisz drogi anonimie Twój wywód jest tak mocny że upada po kilku minutach.:whistle: Pozdrawiam

  3. Anonim writes:Ten wers co przytoczyles właśnie przeczy twym wywodom cyt:Chrystus zadośćuczynił Boskiej sprawiedliwości.To sam Bóg JAHWE oddal zycie za ludzkosc a nie zlozyl sobie zadoscuczynienie z jakiegos aniola zabijajac Go na krzyzu czy stwozenia ktore mialo poczatek . Bowiem Jezus Chrystus jest wiecznością.

  4. Ten fragment Kazania na gorze ma dialogowa strukture, o czym nie nalezy zapominac, jesli nie chcemy z nauki Jezusa czynic czegos przerastajacego ludzkie mozliwosci (co nie znaczy, ze latwego). Jezus koryguje w nim pewna nadinterpretacje Prawa Mojzeszowego, mowiac:Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują… Mamy tu wyrazne odwolanie sie do wersetu z Ksiegi Kaplanskiej (19:18)Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego… w ktorym nie ma ani slowa o nienawisci do nieprzyjaciol – a co w tamtym czasie bylo ową (rabiniczną?) nadinterpretacją Bozego nakazu przebaczania (tylko) “synom twego ludu”.

  5. Originally posted by anonymous:Anonim writes:Ten wers co przytoczyles właśnie przeczy twym wywodom cyt:Chrystus zadośćuczynił Boskiej sprawiedliwości.To sam Bóg JAHWE oddal zycie za ludzkosc a nie zlozyl sobie zadoscuczynienie z jakiegos aniola zabijajac Go na krzyzu czy stwozenia ktore mialo poczatek . Bowiem Jezus Chrystus jest wiecznością.Jeśli zrozumimy przesłanie Słowa Bożego to wtedy zrozumimy że to nie Bóg (JHWH jak piszesz) oddał swe żyćie tylko Jego Syn. Pisałem już o tym w komentarzach pod artem “O Trójcy raz jeszcze” . Poza tym Bóg nie mógł oddać życia ponieważ z Bibli wynika że Boga nie można “zabić” (Chrystus był 3 dni martwy) Zapraszam do przeczytania arta który przytoczyłem. Chrystus też nie jest aniołem jak słusznie zauważasz,jest Synem Bożym (ale nie Bogiem JHWH).Pozdrawiam

  6. Originally posted by iambogna:Ten fragment Kazania na gorze ma dialogowa strukture, o czym nie nalezy zapominac, jesli nie chcemy z nauki Jezusa czynic czegos przerastajacego ludzkie mozliwosci (co nie znaczy, ze latwego). Jezus koryguje w nim pewna nadinterpretacje Prawa Mojzeszowego,Dziękuje Ci Bogno za komentarz. Chrystus swoim przykładem pokazał jak mamy wypełniać owo przykazanie. W chwili śmierci na krzyżu powiedział :Gdy przyszli na miejsce, zwane “Czaszką”, ukrzyżowali tam Jego i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Lecz Jezus mówił: “Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. Łukasz 23:33-34Podobnie Szczepan który był wiernym naśladowcą Chrystusa:A gdy osunął się na kolana, zawołał głośno: Panie, nie poczytaj im tego grzechu. Po tych słowach skonał.Dzieje 7:60Pozdrawiam

  7. Originally posted by anonymous:Anonim writes:(>Co co glosisz to herezje Chrystus nie byl 3 dni martwy tylko w tym czsie zwiastowal duchom w otchlani.
    Czy mógłbyś przytoczyć konkretny werset(ze Starego lub Nowego Testametu) na poparcie swoich wywodów? Bo jak na razie to stwierdzenie nie znajduje poparcia w Słowie Bożym.
    Originally posted by anonymous:Anonim writes: Twozysz naoe doktryny ze w niebie jest : Bog Ojciec , aniolawie i Syn Bozy jeszcze inna osoba.
    Otóż ja nie tworze doktryn. Właśnie porównuje doktryny różnych religi z Pismem Świętym. Słusznie jednak zauważasz że w Niebie jest Bóg ,Jego Syn który jest odrębną osobą oraz aniołowie którzy również są odzdzielnymi bytami.

  8. Anonim writes:(Chrystus był 3 dni martwy) Zapraszam do przeczytania arta który przytoczyłem. Chrystus też nie jest aniołem jak słusznie zauważasz,jest Synem Bożym (ale nie Bogiem JHWH).Co co glosisz to herezje Chrystus nie byl 3 dni martwy tylko w tym czsie zwiastowal duchom w otchlani. Polecasz film Krzysztofa Krola a twierdzisz wbrew temu co Krzysztof w filmie. Twozysz naoe doktryny ze w niebie jest : Bog Ojciec , aniolawie i Syn Bozy jeszcze inna osoba.

  9. Anonim writes:A gdzie był,był,był, Jezus Chrystus w niebie zrodzony czy na ziemi? Gdzie pisze w bibli ze w niebie stał ,był obok Boga i Aniołów zrodzony jeszcze inny Syn Bozy?

  10. Originally posted by anonymous:Anonim writes:A gdzie był,był,był, Jezus Chrystus w niebie zrodzony czy na ziemi? Gdzie pisze w bibli ze w niebie stał ,był obok Boga i Aniołów zrodzony jeszcze inny Syn Bozy?
    “Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa: On napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich – w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa” (Ef 1, 3-5);

    Originally posted by anonymous:Anonim writes:zanim przyszedl na ziemie.
    Zdaje się że nie rozumiemy się. Jeśli wysuwasz jakąś teze to proszę opatrzeć i poprzeć ją konkretnym wersetem. Miejsc o które pytasz jest wiele ale zauważyłem że “idziesz na łatwiznę” i chciałbyś żeby to ktoś za Ciebie szukał wersetów. Następnym razem każdy kontrargument proszę opatrzeć stosownym wersetem a nie opierać sie na swoim widzimisie. Poza tym na Twoje pytania większość odpowiedzi znajduje sie na moim blogu. Wystarczy poczytać 😀

  11. Jola writes:Jednak nie zauważyłam wersetu aby mówił ze Jezus Chrystus zanim przyszedł na ziemie w niebie był był zrodzony i istniał jako odrębna istota?. Ze istniał w niebie i miał początek, otrzymał władzę. Potem została Jemu ta władza zabrana i został zabity na krzyżu.To już Jednościowi Chrześcijanie bardziej rozsądne dowody przedstawiają niż ty ze Jezus Chrystus był w niebie zrodzony i miał początek.Twoja teoria stoi miedzy koncepcja świadków jehowy, koncepcja Krzysztofa Króla koncepcja Jednościowych Chrześcijan.

  12. Originally posted by anonymous:Jola writes:To już Jednościowi Chrześcijanie bardziej rozsądne dowody przedstawiają niż ty ze Jezus Chrystus był w niebie zrodzony i miał początek.Twoja teoria stoi miedzy koncepcja świadków jehowy, koncepcja Krzysztofa Króla koncepcja Jednościowych Chrześcijan.Czy masz jakiś werset na poparcie swoich dość bajkowych wywodów czy tak sobie ot z nudów piszesz?

  13. Anonim writes:bbc-poland # czwartek, 24 stycznia 2013 17:18:53Originally posted by d4r3q: a w drugim opisie odnosiło się już do Pana Boga. (Gr. Kyrios Teos)(Hbr.JHWH Elohim)(Ang. Lord God) jednak coś mi tu nie pasujePonieważ pierwszy Bóg to Duch Święty – Ojciec Isusa, drugi Bóg (Pan Bóg – Jhwh Elohim) wydaje się być kimś innym niż Bóg-Ojciec. Również mamy w Księdze Rodzaju takie określenia”Życie” – tak Adama nazwał swoją kobietę. Prawdopodobnie w dalszej części księgi nazywana jest Ewą chociaż niekoniecznie musi być to a sama postać. Natomiast w ewangelii Jana 1:1 mamy ewidentnie dwie postacie Boga Ojca (Ducha Świętego) i Boga Syna (Słowo-Isusa Chrystusa). Kim jest JHWH?

  14. K writes:w tej prostej nauce Biblijnej.czyli ze ta prosta nauka wynika ze to nauka o trójcy jak głosi BBC.Bo kim dla ciebie jest Duch Święty Bogiem czy aniołem?

  15. Ja akurat mam inne zdanie na temat. Przyznam też że nie czytałem arta pod którym były te komentarze i trochu nie rozumiem o co chodzi. Dla mnie prostym jest że Bóg Ojciec jest Bogiem Ojcem a Syn Boży jest Synem. I moim zdaniem nie ma co doszukiwać sie “drugiego dna” w tej prostej nauce Biblijnej.

  16. Originally posted by anonymous:K writes:w tej prostej nauce Biblijnej.czyli ze ta prosta nauka wynika ze to nauka o trójcy jak głosi BBC.Bo kim dla ciebie jest Duch Święty Bogiem czy aniołem?
    Nauki o Trójcy nie znajdziemy w Bibli. Więc nie o tę prostą nauke mi chodzi. Originally posted by anonymous:K writes:Bo kim dla ciebie jest Duch Święty Bogiem czy aniołem?

    Ani jednym ani drugim. Jest Duchem Świętym po prostu-tyle mówi Biblia.

  17. K writes:Jest Duchem Świętym po prostu-tyle mówi Biblia.Colombo krytykujesz innych ze źle wierzą a sam nie wiesz kim jest DUCH ŚWIĘTY.TRAGICZNY i ŻAŁOSNY z ciebie człowiek

  18. Originally posted by anonymous:K writes:Jest Duchem Świętym po prostu-tyle mówi Biblia.Colombo krytykujesz innych ze źle wierzą a sam nie wiesz kim jest DUCH ŚWIĘTY.TRAGICZNY i ŻAŁOSNY z ciebie człowiek

    Kolego K walory które mi przypisujesz obawiam się że należą do Ciebie. Prócz braku dobrego wychowania masz kłopoty z czytaniem tekstu ze zrozumieniem (tak tu jak i pod innymi wątkami). Powtórze jeszcze raz Duch Święty jest dla mnie DOKŁADNIE tym czym w Bibli. Jeśli kolego “K” nie wiesz jak opisywany jest Duch Święty w Bibli proszę do niej zajrzeć.

  19. COLOMBO. Graj uczciwie! Pytalem o jakich grupach chwalacych Boga mowi Objawienie. Odbijasz pileczke pytajac mnie o to samo. Wiesz lub nie. To nie ujma. Ale graj fer. A konczac swoja odpowiedz nie pisz prosze , znow nie masz racji, bo ocena Twej odpowiedzi do Ciebie nie nalezy!-a piszesz tak nie znajac odpowiedzi! Pisales kiedys klasowke i SAM ja oceniales!? Pozdrawiam.

  20. Originally posted by endriu090:COLOMBO. Graj uczciwie! Pytalem o jakich grupach chwalacych Boga mowi Objawienie. Odbijasz pileczke pytajac mnie o to samo. Wiesz lub nie. To nie ujma. Ale graj fer. Andzrejku gram uczciwie. Ja też nie otrzymałem odpowiedzi od Ciebie na wiele pytań które zadałem. Ale to nie istote ponieważ to nie teleturniej . Dyskusja nasza jest po to aby rozbudzić w nas potrzebe interpretacji Słowa Bożego. Nie przyjmowanie DOKTRYN a jedynie kożystania z daru Ducha Świętego którego Chrystus obiecał dla zrozumienia Jego nauk. Originally posted by endriu090:COLOMBO. A konczac swoja odpowiedz nie pisz prosze , znow nie masz racji, bo ocena Twej odpowiedzi do Ciebie nie nalezy!-a piszesz tak nie znajac odpowiedzi! Pisales kiedys klasowke i SAM ja oceniales!? Pozdrawiam. Ja nie piszę klasówki. Oceniam Twoją wypowiedz pod wględem merytorycznym mając na uwadze Słowo Boże. Podobnie ja Ty oceniasz moją wypowiedz. Na tym polega Andrzejku rzetelna dyskusja. Mamy Pismo Święte jako nasz wzór i na podstawie tej Księgi prowadzimy rozważania. Originally posted by endriu090: Pytalem o jakich grupach chwalacych Boga mowi Objawienie. Bardzo proszę Cię Endriu o sprecyzowanie pytania. Podaj proszę wersety o jakie pytsz. Postaram Ci udzielić wtedy odpowiedzi najlepiej jak potrafię.Pozdrawiam

  21. Witaj Grzesiu. Z pytaniami jest problem. Bo latwe Tobie bez sensu. Trudne to znow odpowiesz z naszych zrodel. I pat?! Dobra, co mozesz powiedziec o Daniela 4:23? Ok? No, na razie. Pozdrawiam.

  22. Originally posted by endriu090: Trudne to znow odpowiesz z naszych zrodel. Witaj Andrzejku. Nie ma czegoś takiego jak “Wasze zródła” czy moje zródła. Jest Biblia i to jej należy się trzymać. A w kwesti proroczego snu o drzewie sam Daniel udziela wykładni. Nad czym tu depatować 😀 Przecież Daniel wyraznie mówi kogo dotyczy sen ….. proroczy sen o drzewie dotyczył króla Nabuchodonozora (17 Drzewem, które ujrzałeś, ……..19 jesteś ty, o królu) Zobacz Andrzejku „17 Drzewem, które ujrzałeś, jak rosło i stało się potężne, tak że wysokość jego sięgała nieba i że było widoczne na całej ziemi, 18 którego liście były piękne, a owoce obfite, na którym było pożywienie dla wszystkich, pod którym przebywały zwierzęta lądowe i na którego gałęziach gnieździły się ptaki powietrzne – 19 jesteś ty, o królu. Wzrosłeś i stałeś się potężny, a wielkość twoja wzrastała i sięgała aż do nieba, panowanie zaś twoje aż po krańce świata.” B.T.Reasumując:Z treści powyższego fragmentu jasno wynika, że proroczy sen o drzewie dotyczył króla Nabuchodonozora (Drzewem, które ujrzałeś, ……..jesteś ty, o królu), któremu udzielał wykładni sam prorok Daniel. Tylko stosując pokrętną logikę można to tłumaczyć w inny sposób. Proroctwo to w żadnym swym fragmencie ani słowem nie mówi o objęciu władzy przez Chrystusa w Królestwie Bożym a jedynie o pogańskim królu Babilonu Nabuchodonozorze.No to nie m pata na raie jest szach 😀 Pozdrawiam

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *